💖 Jestem nie-zwyczajnie zboczony !

Długo się broniłem żeby to przyznać, ale chyba to prawda – Naprawdę jestem zboczony.

Uświadomiła mi to moja żona która lubi styl minimalistyczny, nie potrzebuje za dużo rzeczy, nie lubi gromadzić gratów, dla niej jest ok kiedy są surowe ściany, kąty, blaty, etc.

Jednak ja tak nie umiem. Kiedy pojawia się jakiś nowy sprzęt to kombinuję jak tu go mieć (z racji ograniczonych funduszy) w sposób jak najtańszy, i jakoś tak się dzieje że zwyczajnie się udaje, i pojawiają się w domu jakieś mikrofony warte kilka tys. kupione za kilkaset zł, jakieś genialne słuchawki, które są moim odkryciem i okazuje się że ja kupuje za jakąś kwotę x a później cały świat szaleje na ich punkcie i są już 3-4 razy droższe.

Tym razem było tak z mikrofonami Fduce SL40 – No przecież to jest złoto. Mikrofony któregoś razu przypadkiem przeglądane w internecie na zagranicznym youtube porównywane były do legendarnego modelu SHURE SM7B który notabede również posiadam. Ja oczywiście słyszę, albo słyszałem niewielką różnice w brzmieniu, ale do momentu w którym nie odkryłem ich ceny.

Udało mi się je sprowadzić z chin za 115zł model z X i 180 model bez X. Już w tej chwili na aukcjach allegro osiągają cenę 879,20zł a będzie lepiej bo jakość brzmienia przemawia za tym że warto.

Wykonanie jest piękne, całe metalowe, gąbka ładna, jest czym się zachwycić. No i jak tu nie być zboczonym na punkcie sprzętu, kocham to, odkrywanie jakości brzmienia, możliwości łączenia, konfiguracji itp.

Ech, powiedzcie że każdy z czymś tak ma, u mnie to sprzęty, głównie mikrofony, na swoją obronę mogę dodać jedynie to że innych nałogów nie posiadam, nie palę, nie pije, żadnych narkotyków, nawet trawy, a zwykle jak uda mi się coś tanio kupić to i czasem zarobię, sprzedając w PL po referencyjnej cenie.

Podzielcie się w komentarzach jakie wy macie swoje zboczenia :)